Każda aktywność fizyczna niesie za sobą szereg korzyści. Nawet krótki trening biegowy pomaga naszemu organizmowi pobudzić wydzielanie hormonu szczęścia, czyli endorfin, które wpływają na nasze dobre samopoczucie. Także poprzez bieganie dotleniamy organizm i – oczywiście – spalamy kalorie.
Intensywne ćwiczenia powodują, że jesteśmy w stanie spalić nawet do 900 kalorii w ciągu godziny. Cóż więcej potrzeba dla zbudowania idealnej sylwetki? Niestety, powrót z treningu często skutkuje zwiększonym apetytem, a dojadanie kończy się wyrzutami sumienia. Czy słusznie?
Jakie efekty przynosi bieganie bez diety?
Z dietą czy bez – sport to dobrodziejstwo zarówno dla ciała, jak i umysłu. Trudno jest wdrożyć wszystkie aspekty zdrowego stylu życia równocześnie. Jeśli jednak uda nam się osiągnąć regularność treningu – bez pilnowania konkretnej diety – tak czy inaczej przyniesie to pozytywny efekt. Szczuplejsza sylwetka pojawia się u każdej trenującej osoby w innym czasie, zależnie od kilku czynników. Z pewnością trzymanie się diety przyspiesza cały proces, nie jest to jednak reguła. Na tempo redukowania kilogramów składają się aspekty zależne od nas, jak ilość snu, tak jak i takie, na które nie mamy wpływu, wspomnieć należy chociażby genetykę. Jeśli więc chcemy potraktować bieganie poważnie jako metodę na schudnięcie, pełnowartościowa i przemyślana dieta pomoże nam doczekać się upragnionej sylwetki o wiele szybciej.
Na co zwrócić uwagę podczas samodzielnego układania diety?
Podczas planowania posiłków, które mają wspomóc efektywność treningów, warto pomyśleć o czymś więcej niż o ustalaniu ograniczeń liczby kalorii. Nie ukrywajmy – sprawdzanie tabel kcal może być dosyć uciążliwe, szczególnie dla osób, które przygodę z chudnięciem przechodzą sami, bez pomocy dietetyka. W takim wypadku pamiętajmy, aby nasza dieta była powiązana z poszczególnymi skutkami biegania. Według badań najlepiej przyjąć pierwszy posiłek do godziny od zakończenia treningu. Spowodowane jest to faktem, że mięśnie ludzkie najlepiej wchłaniają substancje odżywcze około pół godziny po wysiłku fizycznym. Właśnie w tym czasie przebiega proces odbudowywania się glikogenu. W praktyce oznacza to, że aby mięśnie mogły się zregenerować (a my uniknąć zakwasów) najlepiej zjeść posiłek wysokoenergetyczny, bogaty w białka i węglowodany. Dobrze sprawdzi się jogurt, maślanka, batoniki energetyczne lub specjalne odżywki białkowo-węglowe.
Dieta biegacza – czyli gdy mamy trochę więcej czasu…
Jeśli jesteśmy zdecydowani na to, aby całkowicie się poświęcić i jak najszybciej osiągać coraz lepsze rezultaty, wtedy wdrażamy kalkulator kalorii. Na podstawie analizy składu ciała dietetyk jest w stanie indywidualnie pomóc w ustaleniu dokładnego zapotrzebowania organizmu. Ważna jest ilość i nie mniej ważna jakość – w diecie biegacza zwracajmy uwagę przede wszystkim na źródła energii. Produkty pełnoziarniste jak kasza czy ryż uzupełniają węglowodany. Dla zadbania o tłuszcze poleca się naturalne oliwy z oliwek czy ryby morskie, zaś białko odnajdziemy w takich produktach jak mięso czy jajka.

nawadnianie podczas biegania
Dlaczego nawodnienie organizmu po bieganiu jest tak ważne?
Nawet połączenie regularnych ćwiczeń i pełnowartościowej diety nie wystarczą, aby w pełni zadbać o dobrą kondycję organizmu. Woda wydostaje się wraz z potem podczas wzmożonego wysiłku. Im większa powierzchnia ciała, tym większa będzie utrata wody, a co za tym idzie – tym bardziej ryzykujemy osłabienie organizmu. Brak odpowiedniego nawodnienia zmniejsza wydolność i objętość krwi, oraz wypłukuje składniki mineralne, które z kolei ograniczają mięśnie i zwiększają ryzyko kontuzji. Nie tylko woda uzupełni braki – doskonale sprawdzają się napoje izotoniczne, jako że są bogate w elektrolity: magnez, wapń, potas i sód.